Bankomat „połknął” kartę? To może być pułapka na Twój PIN
Karta płatnicza zablokowana w bankomacie nie zawsze oznacza awarię urządzenia. Coraz częściej to element prostego, lecz skutecznego scenariusza kradzieży pieniędzy. Mechanizm opiera się na „wciągnięciu” karty i pozornej ścieżce pomocy, która w rzeczywistości prowadzi prosto do oszustów. Wystarczy odpowiednio umieszczony papierek w szczelinie czytnika lub naklejka z podmienionym numerem telefonu, by klient stracił czujność – a chwilę później dostęp do środków.
Metoda działania
Metoda działa w kilku krokach. Najpierw karta po transakcji „nie wraca” – bankomat zatrzymuje ją, a użytkownik nie ma możliwości samodzielnego wyciągnięcia. W odruchu szuka wsparcia i wybiera numer serwisu widniejący na obudowie. To kluczowy moment: naklejka mogła zostać wcześniej podłożona przez przestępców, więc połączenie trafia nie do operatora, a do „serwisanta” podszywającego się pod pracownika. Na miejscu lub przez telefon „pomocnik” informuje o rzekomej usterce i prosi o dane osobowe, a nawet PIN do karty – oczywiście „w celu rozwiązania problemu”. Na koniec pada uspokajająca obietnica: karta zostanie wyjęta z urządzenia i odesłana pocztą. W praktyce to finał oszustwa. Mając kartę i PIN, złodziej może dokonywać transakcji i wyczyścić rachunek.
W tej układance szczególnie groźna jest prostota narzędzi. Do zablokowania kieszeni na kartę wystarcza kawałek papieru, a naklejka z fałszywym numerem nie budzi podejrzeń, bo wygląda jak standardowa informacja serwisowa. Poszkodowany jest przekonany, że postępuje właściwie – kontaktuje się z „pomocą”, przekazuje żądane informacje, czeka na zwrot karty. Tymczasem każdy z tych kroków oddala go od realnej ochrony środków.
Co zrobić?
Co zrobić, gdy bankomat „połknie” kartę? Po pierwsze, zachować spokój i nie korzystać z numerów podanych na przypadkowych naklejkach. Zamiast tego należy skontaktować się bezpośrednio z bankiem, który sygnuje urządzenie – najlepiej zainicjować połączenie z poziomu aplikacji mobilnej lub samodzielnie odszukać oficjalny numer infolinii na stronie internetowej. Po drugie, nie wolno nikomu podawać PIN-u ani danych do karty – prawdziwy serwis nie żąda takich informacji. Po trzecie, jeśli nie ma szans szybko odzyskać plastiku, trzeba natychmiast zablokować kartę w aplikacji bankowej. Każdy bank działający w Polsce umożliwia błyskawiczną blokadę – po jej założeniu kartą nie da się zapłacić.
W razie próby wyłudzenia należy przerwać rozmowę i zgłosić zdarzenie do banku. Warto też przyjrzeć się urządzeniu: nienaturalne naklejki, luźne elementy przy szczelinie czytnika czy nietypowe komunikaty powinny wzbudzić ostrożność. Kluczowe jest jednak jedno – numeru do pomocy nie bierzemy z przypadkowej naklejki. Tylko kontakt przez oficjalne kanały i szybka blokada karty ograniczą ryzyko utraty pieniędzy.